poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Jerzy Koszutski

Pseud.Jurand(ur.30 stycznia 1905 w Siedlcach,zm.15 kwietnia 1960 w Kłodzku)polski muzyk i sportowiec.Jerzy Koszutski był synem Kazimierza Koszutskiego,prezydenta m.Kalisza.Ukończył Szkołę Muzyczną w Kaliszu.Od wczesnej młodości wykazywał zainteresowania muzyczne i sportowe.W 1928 r.brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Amsterdamie jako przedstawiciel Polski w kolarstwie torowym,gdzie dotarł do ćwierćfinału w sprincie.W tym samym roku ustanowił rekord Polski w sprincie 19,6 s.Mimo dobrych osiągnięć w 1929 r.zrezygnował z kariery sportowej i poświęcił się muzyce.Po wypadku motocyklowym,w którym stracił dwa palce,swe zainteresowania skierował na muzykę lekką.W 1932 r.zorganizował męski kwartet wokalny pod nazwą Chór Juranda,który z dużym powodzeniem występował w teatrzyku"Wielka Rewia"w Warszawie.Prowadził wielostronną działalność artystyczną,był aranżerem,dyrygentem,pianistą,kompozytorem utworów wokalnych.Najbardziej znane piosenki to:"Kilka słów"do tekstu J.Jurandota,"Komendancie","Oj Kasiu,Kasieńko","Panna Nacia"do słów Z.Friedwalda,"Pani mnie poznaje"do słów W.Jastrzębca,"Wiosenne marzenie"do słów Jaremy Mirskiego oraz tango"Nie gniewaj się"do słów W.Kristiana i "Pierwsza miłość"do słów Cz.Opałki.Chór Juranda znany w Polsce i za granicą,koncertował w Holandii,Estonii i Łotwie.W czasie II wojnie światowej koncertował w Związku Radzieckim w Leningradzie,Mińsku,Moskwie,Odessie i w wielu innych miastach.Po zajęciu terenów Związku Radzieckiego przez Niemców koncerty chóru zostały wstrzymane.Po wojnie"Chór Juranda"występował wraz z orkiestrą pod dyrekcją Stefana Rachonia w Warszawie i na terenie całego kraju.W czasie swej działalności odbył kilka tysięcy koncertów estradowych,wiele audycji radiowych i nagrań płytowych.Od 1957 r.Koszutski zajął się głównie komponowaniem,pisał piosenki i utwory fortepianowe,wykładał jednocześnie w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej we Wrocławiu.Żonaty z Haliną Wiórkowską-Jurandową,akordeonistką i autorką tekstów piosenek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz