wtorek, 29 marca 2016

Symche Auerhan

Pseud.Kazek,Kazimierz,Stary,Władek(ur.13 lutego 1903 w Sokołowie Małopolskim,zm.w marcu 1944 r.koło Berejowa)działacz komunistyczny.
Biografia
Był synem żydowskiego rzemieślnika Hersza,w 1918 r.był sprzedawcą sklepowym w Rzeszowie.Działacz młodzieżowej organizacji"Jugend" i Poalej Syjon,a od 1924 r.KPP.1924-1926 działał w KPP w Rzeszowie,a od 1926 r.w Warszawie,gdzie był kierownikiem techniki Komitetu Warszawskiego KPP do 1928 r.Podczas kampanii wyborczej do Sejmu w 1928 r.skierowany przez władze KPP do okręgu częstochowsko-piotrkowskiego,gdzie był członkiem egzekutywy Komitetu Okręgowego(KO)KPP.W VII 1928 r.aresztowany w Częstochowie i w IV 1929 r.skazany w Piotrkowie na 6 lat więzienia za działalność komunistyczną.Po zwolnieniu od X 1934 r.był sekretarzem okręgowym KPP w Lublinie,gdzie w II 1935 r.został aresztowany i skazany na 12 lat więzienia,po apelacji w 1936 r.karę skrócono o połowę,a po amnestii do 5 lat i 4 miesięcy.We IX 1939 r.wydostał się z więzienia na Zamku Lubelskim i udał się do Lwowa,a po 22 VI 1941 ewakuował się do Donbasu,później przeniósł się do Samarkandy.Od wiosny 1942 r.słuchacz Międzynarodowej Szkoły Partyjnej przy Komitecie Wykonawczym Kominternu w Kusznarenkowie k.Ufy.Później skierowany do Kuncewa i do Moskwy,skąd we IX 1943 r.wraz z grupą aktywu komunistycznego został przerzucony w rejon Pińska do bazy Pińskiej Brygady Partyzanckiej.Działał w złożonym z Polaków oddziale partyzanckim im.T.Kościuszki będącym częścią tej Brygady.Od grudnia 1943 r.partyzant oddziału dowodzonego przez Leona Kasmana,z którym na początku stycznia 1944 r.przedostał się do północnej Lubelszczyzny.W lasach parczewskich nawiązał łączność z kierownictwem PPR i dowództwem Obwodu Lubelskiego AL.W marcu 1944 r.wysłany przez dowództwo obwodu do Warszawy z zadaniem nawiązania łączności z Komitetem Centralnym PPR.W drodze zginął wraz ze Zdzisławem Turlejskim w walce z niemiecką żandarmerią.W wywiadzie dla Teresy Torańskiej Leon Kasman podał błędne nazwisko"Auerhand".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz