niedziela, 13 listopada 2016

Włodzimierz Zagórski(generał)

Herbu Ostoja(ur.21 stycznia 1882 w Saint-Martin-Lautosque we Francji,zaginął po 6 sierpnia 1927)żołnierz wywiadu wojskowego Austro-Węgier,major Sztabu Generalnego Cesarskiej i Królewskiej Armii,generał brygady pilot Wojska Polskiego.

Życiorys
Młodość
Urodzony we Francji 22 lipca 1882 r.w Saint Martin Lantosque koło Nicei,tam zdobył wszechstronne wykształcenie.Studia prawnicze i handlowe ukończył we Francji i Austrii.Znał dobrze sześć języków,m.in.francuski i niemiecki.Na swój koszt odbył kursy pilotażu.Pochodził z licznej rodziny Zagórskich(rodzina szlachecka)mieszkającej na Mazowszu,w Warszawie,Lubelszczyźnie,w Lublinie i Krakowie.Ojcem jego był Jan Zagórski powstaniec styczniowy,wywieziony na Syberię,z której zbiegł do Francji.Jego matką była Anna Kozłow dama dworu Romanowów,córka generała Kozłowa.Jego bratem był Juliusz Ostoja-Zagórski(1878-1919,także oficer Legionów).
Służba w C.K.Armii i Legionach Polskich
W 1900 r.rozpoczął służbę wojskową w Cesarskiej i Królewskiej Armii.18 sierpnia 1902 awansowany na podporucznika artylerii.W 1910 r.ukończył Akademię Sztabu Generalnego w Wiedniu i został szefem sztabu VIII Brygady Piechoty w Krakowie,wtedy Krakau.Po roku przeniesiony został do K.u.k.Evidenzbureau,prowadzącego wywiad wojskowy.Służył w komórce organizacyjnej ukierunkowanej na rosyjskie siły zbrojne oraz polskie organizacje paramilitarne w C.K.Austro-Węgier,nakierowane na walkę nieregularną na terenie Kraju Przy wiślańskiego Imperium Rosyjskiego.Władający wieloma językami Zagórski,był funkcjonariuszem II Oddziału Sztabu Generalnego(Evidenzbureau)w Wiedniu.Podlegały mu odpowiednie wysunięte ekspozytury wywiadowcze(Hauptkundschaftstellen)w Krakowie,Przemyślu oraz Lwowie.Wielokrotnie za pośrednictwem kierowników poszczególnych ekspozytur wywiadu kontaktował się z Józefem Piłsudskim,który składał systematycznie mu meldunki o sytuacji w Przy wiślańskim Kraju.W zamian J.Piłsudski otrzymywał środki finansowe,które przeznaczał na rozwój polskich organizacji strzeleckich.Od sierpnia 1914 do czerwca 1916 roku Włodzimierz Zagórski,został na własną prośbę oddelegowany do formowanych z udziałem Evidenzbureau Legionów Polskich w randze kapitana Sztabu Generalnego zostając w ten sposób niejako zwierzchnikiem brygadiera J.Piłsudskiego co stało się zarzewiem stałego antagonizmu.Kapitan Zagórski został Szefem Sztabu Komendy Legionów Polskich.W czasie gdy komendantem Legionów był gen.Karol Durski-Trzaska,Zagórski stał się faktycznym decydentem w sprawach Legionów,uzależniając sędziwego generała od swoich decyzji.Wówczas pogłębiła się wzajemna niechęć zawodowego oficera wywiadu Austriackiego Zagórskiego z pozbawionym wykształcenia wojskowego,obdarzonym szerszą wizją polityczną J.Piłsudskim.Od czerwca 1916 do lipca 1917 r.Zagórski był dowódcą 3 pułku piechoty II Brygady Legionów.Wówczas doszło do kryzysu przysięgowego,podczas którego Zagórski opowiedział się i zachęcał do złożenia przysięgi.Po latach w zmienionej konfiguracji społeczno-politycznej znaleźli się tacy,którzy twierdzili nawet,że idącym na internowanie w Szczypiornie Polakom,Zagórski wygrażał:"Szaleńcy!Wy zdechniecie!"W odpowiedzi idące boso ponoć kolumny ryknęły mu"Pierwszą Brygadę",a piątą strofę"Nie chcemy dziś od Was uznania..."kończąc słowami"j-ł Was pies".Od lipca 1917–lutego 1918 dowódca pułku artylerii Polskiego Korpusu Posiłkowego.Po przebiciu się II Brygady pod Rarańczą usunięty z Legionów za działanie na szkodę armii austriackiej i internowany w Huszt(ob.Chust),później oddany pod sąd wojskowy.Jako główny oskarżony odizolowany od pozostałych Legionistów i szczególnie szykanowany.Uniknął kary śmierci dzięki cesarskiej abolicji.
Służba w Wojsku Polskim
Po przejęciu przez Radę Regencyjną władzy nad wojskiem dowództwo Wojska Polskiego,jako Szef Sztabu Wojsk Polskich,objął gen.Tadeusz Rozwadowski.Natomiast awansowany na podpułkownika Zagórski pełnił funkcję zastępcy Szefa formującego się Sztabu Generalnego.Szef Sztabu wraz ze swymi współpracownikami przystąpił do intensywnych prac nad organizacją centralnych instytucji wojskowych oraz nowych oddziałów Wojska Polskiego.Podstawą tych działań były projekty opracowane przez Włodzimierza Zagórskiego.Po 10 listopada 1918 r.Zagórski w związku z objęciem władzy nad wojskiem przez J.Piłsudskiego został faktycznie zmuszony do opuszczenia służby.Wrócił po rozpoczęciu wojny polsko-bolszewickiej.Był m.in.dowódcą Dywizji Ochotniczej,a także szefem sztabu Frontu Północnego(dowódca gen.J.Haller).Brał udział w Bitwie Warszawskiej.Generał Sikorski wnioskował o odznaczenie go Virtuti Militari za zasługi wojenne.Pełniący obowiązki dowódcy(25 IX–23 XI 1920) i dowódca 4 Dywizji Piechoty(do kwietnia 1921 r.)9 kwietnia 1921,na własną prośbę,przeniesiony został do Rezerwy armii.Zajął się działalnością gospodarczą.Formalnie współzałożyciel i czasowo członek zarządu Spółki Akcyjnej"Francopol"zajmującej się dostawami sprzętu lotniczego dla armii.W marcu 1923 r.ówczesny Minister Spraw Wojskowych,gen.dyw.Kazimierz Sosnkowski powołał go do służby czynnej i mianował szefem Wydziału Przemysłu Wojennego Szefostwa Administracji Armii.Wkrótce mianowany został szefem Departamentu Przemysłu Wojennego M.S.Wojsk.Z dniem 1 listopada 1923 mianowany został oficerem zawodowym w stopniu pułkownika Sztabu Generalnego ze starszeństwem z 1 czerwca 1919 i 6,5 lokatą w korpusie oficerów artylerii.Posiadał pokwitowania podpisane przez płatnych agentów austriackich,wśród których miał być Józef Piłsudski.Jego OZI poza Józefem Piłsudskim był Walery Sławek.Niektóre z tych dokumentów pokazywał politykom anty piłsudczykowskim.31 marca 1924 Prezydent RP Stanisław Wojciechowski na wniosek Ministra Spraw Wojskowych,gen.dyw.Władysława Sikorskiego awansował go na stopień wojskowy generała brygady ze starszeństwem z 1 lipca 1923 i 9 lokatą w korpusie generałów.17 sierpnia 1924 generał Sikorski powierzył mu pełnienie obowiązków szefa Departamentu IV Żeglugi Powietrznej Ministerstwa Spraw Wojskowych.Forsował wtedy kontrowersyjny plan szerokiej rozbudowy polskiego lotnictwa w pierwszy etapie m.in.w oparciu o zakupy maszyn we Francji.Polska uzyskała wtedy dużą francuską pomoc finansową na zakup samolotów.Posunięcia te były wtedy bardzo krytykowane przez piłsudczyków jako hamujące rozwój rodzimych konstrukcji lotniczych.Bliskim współpracownikiem Zagórskiego był gen.Władysław Sikorski.Latem 1925 roku dowodził eskadrą 6 samolotów(Potez XV i Breguet 19)lecących rajdem o charakterze sportowym i propagandowym,trasą blisko 5 tys.km do Hiszpanii i Portugalii po drodze odwiedzając też Francję,Wielką Brytanię,Jugosławię i Czechosłowację,na zaproszenie tamtejszych sztabów i organizacji lotniczych.Czynione z wielkim rozmachem zakupy samolotów sprawiły,że około 1925 r.lotnictwo polskie było,jeśli chodzi o liczbę posiadanego sprzętu,jednym z najsilniejszych w Europie.O ile jednak niektóre z zakupionych maszyn były na dobrym poziomie konstrukcyjnym(np.Breguet XIX czy Potez XXV),to inne miały niewłaściwą konstrukcję(np.znany z licznych wypadków,w tym 31 śmiertelnych,SPAD 61),lub słabe osiągi(Farman F-68 Goliath).Ponadto wysokie stany sprzętowe kontrastowały z niskim stanem osobowym,stąd większość polskich eskadr lotniczych nie miała zdolności bojowej,a nawet ćwiczebnej.Dlatego Zagórski ogromną energię skierował na rozwój szkolnictwa i infrastruktury lotniczej i tak m.in.zarówno Szkoła Orląt w Dęblinie,jak i warszawskie lotnisko na Okęciu swoje początki mają w krótkim epizodzie aktywnej działalności generała Zagórskiego jako szefa Departamentu Żeglugi Powietrznej.Od początku 1926 r.osoby z otoczenia Piłsudskiego były źródłem oskarżeń,że generał był zamieszany w aferę korupcyjną w armii,związaną z firmą Francopol i kapitałem francuskim.18 marca 1926 roku Minister Spraw Wojskowych generał broni Lucjan Żeligowski zwolnił go ze stanowiska szefa Departamentu IV M.S.Wojsk. i pozostawił w dyspozycji szefa Administracji Armii.Prowadzona wówczas była głośna kampania prasowa dotycząca udziału Zagórskiego w rzekomej aferze Francopolu,nie znaleziono jednak dowodów,które mogłyby potwierdzić,że Zagórski dokonywał jakichkolwiek przestępstw.Zagórski od 1921 r.był akcjonariuszem Francopolu,aczkolwiek na zakup od tej firmy partii 100 silników lotniczych i 100 myśliwców Spad 61 uzyskał zezwolenie Prokuratorii Generalnej.Francopol nie podjął produkcji samolotów w Polsce.Wrócił do służby po kolejnym objęciu stanowiska premiera przez W.Witosa
Zwolennicy Zagórskiego uważają,że był jedną z osób,która rozumiała rolę nowoczesnego uzbrojenia,a w szczególności lotnictwa,dla prowadzenia wojny.Główny oponent Zagórskiego i następca na stanowisku szefa Departamentu Żeglugi Powietrznej pułkownik Rayski przykrywając własne zaniechania i błędy forsował pogląd odmienny,mianowicie,że nadmierne zakupy sprzętu,którego nie były w stanie wchłonąć istniejące eskadry,spowodowały zapóźnienie techniczne w następnych latach(np.samoloty Potez XXV wprowadzano do użytku w lotnictwie jeszcze w latach trzydziestych jako całkowicie nieużywane,zaś nowe samoloty PWS 10 wyposażano w przestarzałe silniki zakupione przez Zagórskiego we Francji,ponieważ dysponowano ich nadmiarem).Posiadano bowiem dużą liczbę przestarzałego,a w ogóle nie użytego jeszcze sprzętu,zakupionego za kredyt francuski.Rozpoczęcie jego spłaty utrudniało zaś wymianę sprzętu na nowszy,produkowany przez polskie wytwórnie,bowiem wywołało chroniczne zadłużenie lotnictwa wojskowego.Jedyny egzemplarz samolotu Martinsyde F.4 Buzzard,jaki użytkowano w Polsce,był samolotem dyspozycyjnym Zagórskiego,pomalowanym w całości w charakterystyczne biało-czerwone pasy.
Przewrót majowy i uwięzienie
W przewrocie majowym Włodzimierz Zagórski opowiedział się po stronie legalnego rządu Wincentego Witosa.12 maja z rozkazu gen.T.Rozwadowskiego objął dowództwo grupy lotniczej w Warszawie,w miejsce płk.Ludomiła Rayskiego z zadaniem rozproszenia zdążających na Warszawę sił podporządkowanych J.Piłsudskiemu.Jako dowódca lotnictwa,bardzo szybko opanował sytuację na warszawskim lotnisku wojskowym.W dodatku dokonał zarekwirowania kilku samolotów cywilnych i wykonując rozkazy zwierzchników kierował lekkimi,wręcz symbolicznymi bombardowaniami wojsk Piłsudskiego.Oskarżony m.in.o osobiste bombardowanie lotnicze wojsk marszałka,Zagórski został internowany 15 maja 1926 w Wilanowie,po kilku dniach przewieziony do Wilna i uwięziony wraz z gen.Tadeuszem Rozwadowskim i trzema innymi generałami w Wojskowym Więzieniu Śledczym nr III na Antokolu na ponad rok.Warunki w więzieniu były ciężkie,cele nieogrzewane,reżim więzienny surowy jak to uzasadniano w interesie śledztwa.Kiedy w październiku 1926 roku Wojskowy Sąd Okręgowy nr 1 w Wilnie wydał orzeczenie w sprawie gen.Rozwadowskiego,że powinien on zostać natychmiast zwolniony,prokurator wojskowy przedłużył areszt śledczy dla wszystkich pięciu generałów z powodów"interesów wojska pierwszorzędnej wagi".Zagórski rzeczywiście wydawał rozkazy lotnictwu,ale wykonywał w tym zakresie rozkazy swoich zwierzchników generałów Rozwadowskiego i Malczewskiego.Wbrew rozpuszczanym o nim plotkom,sam nigdy nie pilotował żadnego z bombardujących wojska Piłsudskiego samolotów.Postawiono mu też szereg zarzutów natury kryminalnej w związku z niedopełnieniem obowiązków w sprawie Francopolu,ale nie sformułowano ostatecznie żadnego aktu oskarżenia.Dopiero w kwietniu 1927 roku,kiedy profesor Uniwersytetu w Wilnie i sympatyk Piłsudskiego Marian Zdziechowski opublikował broszurę w obronie uwięzionych generałów"Sprawa sumienia polskiego",nacisk opinii publicznej spowodował zmianę stanowiska władz wojskowych i w konsekwencji uwolnienie generałów.
Zaginięcie Zagórskiego
6 sierpnia 1927,w rocznicę wymarszu 1 Kompanii Kadrowej,obchodzoną przez legionistów na zjeździe w Szczypiornie,został odebrany z więzienia przez adiutanta marszałka Piłsudskiego kapitana Lucjana Miładowskiego.Tego dnia rano o godz.8.20,w dostarczonym mu ubraniu cywilnym w towarzystwie kpt.Lucjana Miładowskiego,wyjechał pociągiem osobowym nr 714 z Wilna do Warszawy.W stolicy miał stawić się do raportu u Marszałka Polski J.Piłsudskiego.W tym też czasie rzekomo sporządzono akt oskarżenia,ale Zagórski jak mówiono miał odpowiadać z wolnej stopy.Po przyjeździe do Warszawy zaginął.Śledztwo prowadzono długo,lansowana była teza o dezercji.W Roczniku Oficerskim z 1928 r.był wykazany w korpusie generałów jako zaginiony.Zagórski w czasie pobytu w więzieniu pisał pamiętniki,w których krytykował działalność Marszałka Polski.Jako oficer sekcji wywiadowczej armii austriackiej znał doskonale kontakty Piłsudskiego z Evidenzbüro HK-Stelle.Środowiska piłsudczykowskie rozgłaszały m.in.że Zagórski jako były oficer wywiadu mógł wyreżyserować własne zniknięcie a nawet,że uciekł do Afryki gdzie miał też przebywać rzekomo jego brat,z którym wspólnie polują na tygrysy.Jako przeciwwaga powstała też teza,jakoby został zamordowany z rozkazu Józefa Piłsudskiego.Los generała Zagórskiego do dziś jest tajemnicą i źródłem kontrowersji.W wydanej w 2016 roku książce Sprawa Generała Zagórskiego.Zabójstwo Prawie Doskonałe Autor dowodzi,że generał został za przyzwoleniem Józefa Piłsudskiego zamordowany przy udziale Wacława Kostka Biernackiego w jednym z fortów twierdzy w Brześciu nad Bugiem.
Awanse
  • podporucznik(Leutnant)18 sierpnia 1902
  • porucznik(Oberleutnant)1 grudnia 1908
  • kapitan(Hauptmann)1 listopada 1913
  • major(Major)14 marca 1917 ze starszeństwem z 1 października 1916
  • podpułkownik 18 października 1918 ze starszeństwem z 1 stycznia 1918 przez Radę Regencyjną
  • pułkownik 20 września 1920 z dniem 1 kwietnia 1920,a w następnym roku zweryfikowany ze starszeństwem z 1 czerwca 1919
  • generał brygady 31 marca 1924 ze starszeństwem z 1 lipca 1923 i 9 lokatą w korpusie generałów
Odznaczenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz