wtorek, 8 grudnia 2015

Wacław Szczeblewski

Wacław Bernard Szczeblewski(ur.11 czerwca 1888 w Pelplinie,zm.23 lipca 1965 w Gdyni)polski artysta malarz i pedagog.Ukończył Collegium Marianum w Pelplinie i dzięki pomocy materialnej grona jego profesorów,w latach 1908-1918 studiował w Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Dreźnie,skąd odbywał liczne podróże artystyczne,m.in.do Londynu,Paryża i Wiednia.Do kraju powrócił 1919 i 1920 r.osiadł w Grudziądzu.W 1922 r.założył tam prywatną Pomorską Szkołę Sztuk Pięknych,korzystającą z lokali w Bibliotece Miejskiej.Jednocześnie do 1930 r.nauczał rysunku i malarstwa w seminarium nauczycielskim.Był zwolennikiem ruchu młodo kaszubskiego i należał do organizatorów Zrzeszenia Kaszubskiego.Motywy kaszubskie zostały wykorzystane w dekoracji wnętrza kościoła w Chmielnie i niezachowanego kościoła garnizonowego.W 1933 r.przeniósł się wraz ze swoją szkołą do Gdyni.Podczas okupacji malował wnętrza kościołów.Zaangażowany w działalność konspiracyjną Szarych Szeregów,po aresztowaniu syna Bernarda w 1944 r.ukrywał się na terenie powiatu kartuskiego.Po 1945 r.wykonał szereg dekoracji malarskich w kościołach pomorskich,m.in.w Chmielnie,Lęborku,Łasinie,Wejherowie,witraże(fara w Wejherowie,Goręczyno),obrazy ołtarzowe,ale także dekoracje w zakładach gastronomicznych,lokalach handlowych,klubach,świetlicach.W twórczości tej często czerpał z motywów kaszubskiej sztuki ludowej.Brał udział w szeregu wystaw.W 1919 r.otrzymał nagrodę akademii drezdeńskiej za portrety i obrazy rodzajowe,w 1927 r.w Londynie wyróżnienie za obraz Panorama Grudziądza,w 1938 r.Krzyż Niepodległości,w 1961 r.nagrodę Ministra Kultury i Sztuki w 50-lecie działalności artystycznej.Żoną Wacława Szczeblewskiego była Maria Rappoldi z Drezna.Jego grób znajduje się na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni,a jedną z ulic nazwano w 1991 r.jego imieniem.Ponadto tablice pamiątkowe w Grudziądzu(Biblioteka Miejska)(1987 r.) i w Gdyni(ul.Pomorska 18)(1990 r.)przypominają o działalności Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych.Jego imię otrzymało Koło Plastyków przy Towarzystwie Miłośników Gdyni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz