poniedziałek, 6 czerwca 2016

Kazimierz Sabbat

Kazimierz Aleksander Sabbat(ur.27 lutego 1913 w Bielinach Kapitulnych,zm.19 lipca 1989 w Londynie)polski działacz emigracyjny,premier i Prezydent RP na Uchodźstwie.


Życiorys
Urodził się w Bielinach Kapitulnych u stóp Łysej Góry.Był synem Ignacego(organisty) i Franciszki z Wiącków.Uczęszczał do I Państwowego Gimnazjum Męskiego im.Stanisława Konarskiego w Mielcu.W 1939 r.ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim.Był harcerzem w II RP oraz na emigracji.Po krótkiej służbie w marynarce wojennej został skierowany do służby w brygadzie gen.Stanisława Maczka,z którą dotarł do Wielkiej Brytanii.Został ranny podczas służby.Pod koniec wojny pracował jako referent ds.młodzieży przy Sztabie Generalnym.Do rezerwy przeszedł w 1948 r. i założył własne przedsiębiorstwo wyrobów z plastiku.Społecznie pracował w harcerstwie i Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów.Kierował odcinkiem skarbu w Egzekutywie Zjednoczenia Narodowego.Od 1967 r.był prezesem tego organu.Był premierem rządu RP na uchodźstwie w latach 1976–1986.9 stycznia 1986 został przez prezydenta Edwarda Raczyńskiego odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski,następnie objął urząd Prezydenta RP na Uchodźstwie(zajmował go w latach 1986–1989),stając się,z racji urzędu,z dniem 8 kwietnia 1986 kawalerem Orderu Orła Białego i Wielkiej Wstęgi Orderu Odrodzenia Polski.Usiłował jednoczyć polityczne ośrodki na emigracji.Zmarł na zawał serca w Londynie 19 lipca 1989 wieczorem,na spacerze,na który udał się po otrzymaniu informacji o wyborze przez Sejm kontraktowy w Warszawie generała Wojciecha Jaruzelskiego na stanowisko prezydenta PRL.Jego następcą został Ryszard Kaczorowski dotychczasowy minister ds.krajowych w gabinecie prof.Edwarda Szczepanika.Stało się to na mocy dekretu o sukcesji prezydenckiej przed zawarciem pokoju.Grób prezydenta znajduje się na cmentarzu Gunnersbury w Londynie.
Życie prywatne
W 1949 r.ożenił się z Anną Sulikówną,córką generała Nikodema Sulik-Sarnowskiego.Mieli trzy córki i syna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz