środa, 4 września 2013

Pokój melneński

Pokój melneński 1422 zawarty 27 września 1422 roku w okolicach Mełna,koło Radzynia pomiędzy Królestwem Polski,Wielkim Księstwem Litewskim a zakonem krzyżackim.Na jego mocy Litwa otrzymała wieczystą rezygnację zakonu ze Żmudzi,terytorium na lewym brzegu rzeki Niemen oraz dostęp do Bałtyku w rejonie Połągi.Polska otrzymała drobne nabytki terytorialne i odzyskała Nieszawę,Orłowo i Murzynowo,jednocześnie ponownie rezygnując z ziem Pomorza Gdańskiego oraz ziemi chełmińskiej.Dostęp Litwy do Bałtyku odciął ziemie zakonu od Inflant,co w rezultacie położyło kres planom utworzenia państwa prusko-inflanckiego.Było to najważniejszym osiągnięciem wojen Polski i Litwy z zakonem krzyżackim w latach 1409-1422.
Tło
W 1421 roku Polska zawarła przymierze z elektorem brandenburskim Fryderykiem I Hohenzollernem,skierowane przeciwko zakonowi krzyżackiemu.W zamian za pomoc wojskową syn elektora miał zostać mężem córki Władysława Jagiełły i następczyni tronu polskiego Jadwigi.Przymierze to odcięło zakon od Rzeszy i poważnie zagroziło Nowej Marchii.Po wypowiedzeniu wojny 17 lipca 1422 r.wielka armia polsko-litewska,po połączeniu pod Czerwińskiem,wkroczyła z Mazowsza na teren ziemi chełmińskiej z kierunku Lidzbarka Welskiego i Lubawy.Wojsko krzyżackie wzorem poprzednich lat unikało otwartej konfrontacji,ukrywając się w warownych zamkach.Wobec takiego obrotu spraw,wielkie wojska polsko-litewska przeszły przez Drwęcę na obszar zachodniej części ziemi chełmińskiej i zdobyły nadgraniczny Golub nad Drwęcą(stąd"Wojna golubska").Elektor nie wywiązał się z układu i nie wyruszył w pole,by wesprzeć działania wojsk polsko-litewskich.Uczynił to zapewne pod wpływem stanów pruskich.Wobec potęgi wojsk polsko-litewskich,w wyniku pustoszenia kraju i ruiny materialnej,ze świadomością wewnętrznej opozycji oraz odcięcia ziem zakonu od Rzeszy,Krzyżacy zgodzili się na ustępstwa i wykazali gotowość rokowań.Ich efektem było podpisanie w dniu 2 września 1422 roku przez wielkiego mistrza Pawła Russdorfa pokoju melneńskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz