wtorek, 27 stycznia 2015

Stefan Łuskina

Stefan Odrowąż Łuskina(ur.31 grudnia 1725 r.zm.21 sierpnia 1793 r.w Warszawie)jezuita,po kasacie zakonu właściciel i wydawca pierwszego regularnego dziennika w Polsce Gazety Warszawskiej.Pochodził z witebskiej szlachty.Uczył się w Akademii Wileńskiej i jako bardzo młody chłopiec wstąpił do zakonu jezuitów.Po dwuletnim nowicjacie uczył dzieci w szkołach jezuickich.Wysłany przez zakon na dalsze studia matematyczne do Rzymu,zgłębiał również inne kierunki nauk matematyczno-przyrodniczych.Zwiedził Włochy,Francję i Niemcy.W Lotaryngii odwiedził starego króla Leszczyńskiego.Studiował matematykę,fizykę i astronomię w Wiedniu.Przebywał za granicą ponad 10 lat.Wykładowca matematyki w Collegium Nobilium i kolegium jezuickim w Warszawie w latach 1759-65.Kapelan króla Stanisława Leszczyńskiego w Lunéville we Francji w latach 1765-66.Król Stanisław August nadał mu tytuł Astronoma Królewskiego.Po kasacie jezuitów w roku 1773 postanowił zająć się dziennikarstwem i równocześnie prowadził handel winem(na kwarty i garnce)w piwnicach pojezuickich.W zamian za przekazanie królowi zbiorów gabinetu fizycznego otrzymał przywilej królewski na wydawanie Gazety Warszawskiej.Wydawał ją w latach 1773-1793.Gazeta ta krytykowana była za publikowanie rzeczy mających bardzo mały związek z potrzebami czytelników w Polsce,a będących raczej odbiciem sentymentów jej założyciela.Łuskina zwalczał idee rewolucji francuskiej,głównie ze względu na jej stosunek do Kościoła i religii.Protestował(pisząc nawet wiersze polemiczne)przeciwko ukazywaniu się Gazety Narodowej i Obcej,nazywając ją pismem kontrabandowym.Wiązał z Rosją nadzieje na wskrzeszenie zakonu jezuitów,dlatego wychwalał gorąco carycę Katarzynę,a jednocześnie pisał bardzo surowo o Hiszpanii oraz szczególnie wrogiej jezuitom dynastii Burbońskiej.
Były jezuita Adam Naruszewicz ocenił zasługi Łuskiny(pisownia oryginalna):

Czyś młódź w naukach rozmaitych ćwiczył,Czyliś astronom biegły gwiazdy liczył,Czyliś spraw bronił idąc prawdy torem Zostałeś pierwszym prac i męstwa wzorem.Lecz nie dość na tym,żeś zawsze i wszędy Godnie włożone piastował urzędy,Żeś twą nauką i wymową gładką Ozdobą został zakonowi rzadką...
Z kolei współczesny Łuskinie autor anonimowej Przestrogi przyjecielskiej pisze o nim:

Zapomnij,mój Łuskino,żeś był jezuitą,Powściągnij tę nienawiść i zemstę ukrytą.Pomnij,żeś obywatel,że zemstę zawodzisz Monarchy,gdy w gazetach nam baje rozwodzisz.Miał on cię za człowieka rozumnego,gdy ci Zlecił dzieje publiczne pozbierać na nici,Narodowi na widok wystawić polskiemu,By użyteczne były ziomkowi każdemu.Wierz mi,nikt cię nie lubi,nie za twoje minki,Ani za śmieszne w twoich gazetach przycinki....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz