poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Bitwa nad Żółtymi Wodami

Pierwsza bitwa powstania Chmielnickiego,stoczona między wojskami polskimi,a Kozakami,w dniach 29 kwietnia-16 maja 1648 r.nad uroczyskiem Żółte Wody.
Przygotowania
Na wieść o wybuchu powstania,hetman wielki koronny Mikołaj Potocki ruszył niezwłocznie na Ukrainę,nie czekając na pomoc ze strony księcia Jeremiego Wiśniowieckiego.
Rozdzielił swoje wojska na 3 części,przy czym największy(ok.6-tysięczny)oddział zostawił przy sobie,a przeciwko siłom kozacko-tatarskim wysłał dwie pozostałe grupy:
  • druga grupa,pod dowództwem syna hetmana,młodego 24-letniego Stefana Potockiego(korzystającego z pomocy komisarza wojsk zaporoskich Jacka Szembeka i porucznika kwarcianych husarzy Stefana Czarnieckiego),maszerowała stepem.Grupa ta liczyła początkowo około 3 tys.żołnierzy(150 husarii,550 jazdy kozackiej oraz 700-800 dragonów ruskich,1500 kozaków rejestrowych)oraz 6 dział regimentowych,
  • trzecia grupa,składająca się głównie z kozaków rejestrowych,przemieszczała się łodziami po Dnieprze.Liczyła ona ok.3,5 tys.kozaków,pod dowództwem Stanisława Krzeczowskiego oraz 80 dragonów.Posiadali oni 8 falkonetów i kilkanaście hakownic.
Bohdan Chmielnicki na wyprawę zgromadził około 800 Kozaków zaporoskich i 6-7 tys.sprzymierzonych Tatarów krymskich pod wodzą Tuhaj-beja. Bitwa
Po pierwszych niewielkich starciach polskiej straży przedniej ze zwiadowcami tatarskimi(27-29 kwietnia),Stefan Potocki dotarł do Żółtych Wód i rozlokował swoje wojska.Zatoczono obronny tabor i rozlokowano posterunki.Obecność Tatarów była zaskoczeniem dla wojsk koronnych,gdyż nikt nie wiedział jeszcze o sojuszu kozacko-tatarskim.Jeszcze 29 kwietnia Tatarzy uderzyli na wysunięte przed tabor oddziały i po krótkiej walce zmusili Polaków do wycofania się aż pod umocnienia.Dopiero wsparcie z wewnątrz dodatkowymi chorągwiami rejestrowych pozwoliło na uzyskanie przewagi i zmuszenie przeciwnika do ucieczki.Od wziętych jeńców dowiedziano się,że Tatarów jest 12 tys.a ma dojść jeszcze więcej.Wg.jednego z żołnierzy orda była liczna,ale mizerna i słabo uzbrojona,w kożuchach,bez szabel,z samymi masłakami.Narada dowódców postanowiła umocnić obóz i poczekać na nadejście hetmana z resztą wojska.Ten jednak,wraz ze swoimi oddziałami pozostawał aż 200 km dalej i pomimo szybkiego marszu,nie zdołał dotrzeć na pole bitwy.Po nadejściu reszty wojsk kozacko-tatarskich,obóz Polaków został otoczony szczelnym kordonem.1 maja po wstępnym ostrzale obozu,Kozacy przystąpili do szturmu.Starali się odwrócić uwagę obrońców od zachodzącego ich od tyłu Tuhaj-beja,lecz ten spóźnił się i zaatakował w momencie,gdy powstańcy(po dwóch nieudanych atakach)już się wycofali.Pozwoliło to na skuteczne odparcie Tatarów.Później Chmielnicki próbował jeszcze 4-5 razy,lecz za każdym razem nieskutecznie.W nocy Kozacy wybudowali w pobliżu koroniarzy szaniec i zaciągnęli na niego armaty,lecz gdy tylko się rozwidniło,obrońcy szybkim wypadem zdobyli tą pozycję i fortyfikację zniszczono.Rozpoczął się okres blokady przerywany częstymi walkami(w dzień atakowali Tatarzy,a w nocy Kozacy).Przez wiele dni wojska Stefana Potockiego prowadziły bój z kilkukrotnie silniejszym wrogiem.9 maja,pod Kudakiem,doszło do spotkania wysłanników Chmielnickiego z rejestrowymi płk Krzeczowskiego z drugiej grupy(płynącej łodziami)kozaków rejestrowych.Ci,po nocnych rozmowach,zdradzili wojska polskie i przeszli na stronę powstańców.Nielicznych kozaków sprzeciwiających się zdradzie(głównie oficerów),wymordowano,podobnie jak 80 dragonów niemieckich,a sam dowódca dostał się do niewoli.Buntownicy wyruszyli w stronę toczącej się bitwy i dotarli na miejsca bitwy 13 maja.Następnego dnia Stefana Potockiego opuścili także kozacy rejestrowi z jego grupy(ponad 1000 żołnierzy)oraz większość dragonów ruskich.Sytuacja oddziałów Stefana Potockiego stała się dramatyczna,gdyż stosunek sił wynosił 1:10.Polskie wojsko liczyło teraz ok.1 tys.osób,siły kozacko-tatarskie posiadały zaś ponad 11000.Wobec ogromnego wyczerpania psychicznego i fizycznego nieustannie atakowanych wojsk polskich,Stefan Potocki,pod presją własnych żołnierzy,zdecydował się 14 maja na negocjacje,w czasie których Tuhaj-bej zgodził się na odwrót Polaków i wydanie Chmielnickiego za cenę pozostawionych armat.Wkrótce i do Kozaków wysłano posłów(m.in.Czarnieckiego,zakładnikiem-kozakiem był Krzywonos).Chmielnicki postawił twarde warunki:wydanie armat,sztandarów i (szczególnie znienawidzonego przez Kozaków)komisarza Szembeka.Koroniarze zgodzili się na wszystko,oprócz przekazania Szembeka.Ostatecznie zawarto ugodę.W zamian za samą artylerię Polacy mieli spokojnie odjechać.Jednak,po wydaniu armat,Chmielnicki zerwał umowę,posłów uwięził,a płk Krzywonos uciekł.Następnego dnia miała miejsce próba wyrwania się z okrążenia polskich,nielicznych już wojsk,którzy wraz z taborem,zaczęli kierować się w kierunku niewielkiego,ufortyfikowanego miasteczka Kryłowa.Została jednak powstrzymana kosztem utraty kilkuset ludzi uwięzionych przez Tatarów.Nastąpił jeszcze jeden szturm,podczas którego obrońcy,z uwagi na straty osobowe,bronili się w kilku odosobnionych szańcach.Po jego odparciu,mimo dysproporcji sił,ostatecznie Polakom(400 żołnierzy i 40 wozów)udało się wyrwać z okrążenia(około 1.00 nad ranem 16 maja).Na uciekające wojska napadły czambuły Tatarów.Wyczerpani żołnierze zdołali jeszcze odeprzeć ich pierwszy szturm,a w kilka godzin później następny,lecz już kolejny tatarsko-kozacki atak przerwał tabor i doprowadził do pogromu resztek wojsk koronnych.Do niewoli dostało się 300 towarzyszy i żołnierzy.Stefan Potocki odniósł poważne rany,z powodu których zmarł(wdała się gangrena)trzy dni później w kozackiej niewoli.Stefan Czarniecki,który występował w trakcie negocjacji w charakterze pełnomocnika Potockiego,został po zakończeniu układów zatrzymany w obozie kozackim i trafił do niewoli tatarskiej.Uwolnił się z niej już kilka dni później,gdy pod eskortą odwoził ciało młodego syna hetmana Potockiego do Kudaku.
Po bitwie
Do klęski wojsk polskich nad Żółtym Wodami przyczynił się przede wszystkim błąd polskiego dowództwa polegający na podziale armii na trzy oddzielne zgrupowania.Podział ten ułatwił zdradę kozaków rejestrowych i przejście ich na stronę powstańców.Oddział polski został rozbity po 18 dniach obrony i wyrwaniu się z okrążenia przez 10-krotnie silniejszą armię kozacko-tatarską.Kluczową rolę w starciu odgrywała polska husaria,która w liczbie zaledwie 120 żołnierzy stała się kośćcem polskiej aktywnej obrony,a jej szarże niejednokrotnie ratowały sytuację polskiego obozu.Hetman wielki koronny Mikołaj Potocki,dowiedziawszy się o klęsce syna,nie chcąc samemu wpaść w pułapkę,wstrzymał marsz odsieczowy swoich oddziałów(był wówczas 100 km od rejonu bitwy)oraz pułków księcia Jeremiego Wiśniowieckiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz