poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Teodor Cieszkowski

Ur.1833 r.zm.1863 r.polski pułkownik,powstaniec styczniowy.Urodził się w dziedzicznym majątku Ochnówka,w pow.włodzimierskim na Wołyniu z ojca Stanisława Cieszkowskiego herbu Dołęga i matki Henryki z hr.Krasickich herbu Rogala.Studiował medycynę na Uniwersytecie kijowskim,skąd został relegowany wyrokiem sądu koleżeńskiego.Wówczas udał się do Włoch i wstąpił w 1861 r.do założonej przez gen.Ludwika Mierosławskiego Polskiej Szkoły Wojskowej w Cuneo.Po wybuchu powstania styczniowego przybył do Krakowa i wstąpił do formującego się w Ojcowie oddziału Apolinarego Kurowskiego.Mianowany został oficerem.Miał opinię szaleńczo odważnego,lecz mało rozsądnego dowódcy.Dowodził oddziałem powstańczym w rejonie Olkusza.W dniu 7 lutego 1863 walczył wraz z innymi oddziałami o Sosnowiec.Za męstwo w boju został awansowany na podpułkownika.Został ranny i po krótkim leczeniu w majątku Potockich w Krzeszowicach udał się na czele oddziału w Kaliskie,gdzie 26 lutego stoczył walkę pod Pankami,a 1 marca rozbił Rosjan pod Mrzygłodem.Następnie połączył się pod Pieskową Skałą z oddziałem gen.Mariana Langiewicza,który wyznaczył mu zadanie sformowania partii w okolicach Piotrkowa.14 marca wszedł z oddziałem do Radomska,skonfiskował 6000 tys.rubli,kilka koni i rozbroił 8 piechurów.Zniszczył trzy mosty kolejowe między Łazami a Zawierciem.Ścigany przez wojska rosyjskie z garnizonów w Piotrkowie i Częstochowie stoczył niepomyślną bitwę pod Kuźnicą Masłowską(22 marca 1863),w której jego oddział poniósł niewielkie straty.Następnie udał się w Wieluńskie,podążając w kierunku Radoszewic zniszczył mosty na Warcie w Działoszynie i w Lisowicach.W dniu 27 marca 1863 był goszczony przez Ludwika Niemojowskiego w dworze w Radoszewicach.Jego oddział liczył ok.500 ludzi,w tym ok.100 na koniach.Tutaj dopadła go rosyjska grupa pościgowa(2 roty piechoty i sotnia kozaków)dowodzona przez płka.Pisankę.Doszło do zaciętej walki,powstańcy wycofali się w kierunku Kiełczygłowa,skąd po gwałtownym kontrataku Rosjanie zostali odrzuceni do Rząśni.10 kwietnia pod Broszęcinem doszło do walki,w czasie której Cieszkowski został trafiony kulą w pierś.Wyniesiony z pola walki przez dwóch powstańców Peka i Szankowskiego został dobity w dworze Kozłowskich,w Leśniakach Chabielskich przez oficera rosyjskiego z garnizonu wieluńskiego kpt.Rafałowicza.Razem z nim polegli Hipolit Kozłowski(syn dziedzica),Józef Bykowski i Tomasz Witkowski.Rosjanie spalili dwór po uprzednim jego obrabowaniu.W pobliskim Stanisławowie kozacy zabili majora Polikarpa Krąkowskiego,Stefana Szymańskiego i Jan Imielnickiego.Pułkownik Teodor Cieszkowski i jego towarzysze zostali pochowani 13 kwietnia na cmentarzu parafialnym w Chabielicach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz