Kronika Galla Anonima |
Relacja Wincentego Kadłubka
Wincenty Kadłubek tworzący swoją kronikę na dworze księcia Kazimierza Sprawiedliwego(1138-1194),syna Bolesława Krzywoustego,opisał kilka dziesięcioleci później,że na
Psim Polu Polacy zastosowali w bitwie pozorowany odwrót,po czym
wciągnęli Niemców w zasadzkę i doprowadzili ich do klęski.Po dokładnym
opisie bitwy dodał też,że:"Na dowód tego istnieje jeszcze nazwa
miejsca,bowiem zbiegła się tam niezmierna sfora psów,które pożerając
tyle trupów zapadły w jakąś szaleńczą dzikość,tak że nikt nie śmiał
tamtędy przejść i dlatego owo miejsce nazywa się Psim Polem".
Współczesne kontrowersje
Istnieje także pogląd,powszechnie obecnie podzielany przez historyków,że bitwa na Psim Polu w ogóle nie odbyła się(albo że odbyła się tu
jakaś mało znacząca potyczka,z której zwycięsko wyszły oddziały
Krzywoustego).Twierdzą oni,że ukształtowana na wincentyńskiej
relacji tradycja,powtarzana w następnych wiekach trafiała w
świadomości Polaków na podatny grunt zwłaszcza w obliczu powtarzających
się konfliktów polsko-niemieckich.Także po II wojnie światowej,konfrontacyjna wobec Niemiec polityka PRL kultywowała liczne przekłamania z historii obu narodów,w tym również rzekomą bitwę na Psim Polu.Dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku rozpoczęto żmudne prace weryfikujące narosłe po obu stronach nieścisłości historii stosunków wzajemnych.Historyków,którzy podważają prawdziwość relacji o bitwie na Psim Polu,zainteresowało,że Gall Anonim,nadworny kronikarz Bolesława Krzywoustego,pisząc swoją kronikę
zaledwie 3 lata po bitwie nie odnotował obszernie walnego zwycięstwa
Krzywoustego nad ówczesną potęgą europejską jaką było Cesarstwo Niemieckie.Bitwy tej nie odnotowano w żadnej innej kronice lub dokumencie polskim
lub niemieckim z tej epoki,a pierwszy zapis o niej,który dotrwał do
naszych czasów pojawił się dopiero wraz z kroniką Wincentego Kadłubka
spisaną prawie 100 lat po bitwie.Co ciekawe niemieccy średniowieczni
kronikarze nie mieli większych oporów aby opisywać bitwy przegrane przez
ich rodaków,choć tak jak większość kronikarzy z tego okresu
koloryzowali relacje z tych zajść opisując"podstępność" i "ogromną
przewagę liczebną"przeciwników.Dowodem na to,że bitwa odbyła się,miałby być fakt,że po łacinie osada znajdująca się na polu bitwy nazywała się Campus Caninus,a w języku niemieckim Hundsfeld,co w obu przypadkach oznacza właśnie Psie Pole i co pasuje do relacji Kadłubka.Istnieje jednak pogląd,cytowany przez prof.Stanisława Trawkowskiego,że nazwa Psie Pole nic z wałęsającymi się po pobojowisku sforami psów nie ma wspólnego,tylko odnosi się do terenu przeznaczonego dla książęcej psiarni.Inni twierdzą natomiast,że polska nazwa Psie Pole
jest pierwotna i oznaczać miałaby tyle,co pole"liche","słabe"a to
z racji podmokłego jego charakteru i corocznych powodzi na tym terenie.Nazwa Psie Pole przetrwała do dzisiaj(do 1945 roku w formie niemieckiej) i nosi ją jedno z osiedli Wrocławia,a także jedna z pięciu dużych dzielnic miasta.Karol Bunsch napisał powieść Psie Pole o tej właśnie bitwie(1953).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz