piątek, 27 września 2013
Mikołaj II niemodliński
(ur.1450-1465,zm.27 czerwca 1497)książę niemodliński i opolski.Mikołaj II był trzecim pod względem starszeństwa synem księcia opolskiego Mikołaja I
i Magdaleny Brzeskiej.Dokładna data urodzenia Mikołaja II nie jest
znana.Badacze kładą ją na lata pięćdziesiąte lub pierwszą połową lat
sześćdziesiątych XV wieku.Po śmierci ojca w 1476 roku wraz ze starszym bratem Janem II zwanym Dobrym objął rządy w jego dziedzictwie obejmującym oprócz księstw opolskiego,niemodlińskiego,strzeleckiego,również Kluczbork,Byczynę,Olesno,Lubliniec,oraz zastawione przez książąt lubińskich księstwo brzeskie.W źródłach nie zachowały się informacje o ewentualnym podziale
posiadłości między obu synów Mikołaja I,z pośrednich jednak danych
możemy wywnioskować,że Mikołaj II objął samodzielne rządy w księstwie
niemodlińskim,jako swojej może tymczasowej dzielnicy.W każdym razie
większość przedsięwzięć dotyczących księstwa opolskiego bracia
podejmowali wspólnie,Mikołaj II wspomagał Jana Dobrego m.in.w jego
polityce scalania ziem Opolszczyzny(w 1477 roku bracia nabyli ziemię prudnicką od Konrada Oleśnickiego,w 1494 roku Gliwice,zaś już rok później Toszek,jedynymi stratami była zgoda na wykupienie przez książąt legnickich zastawionego Brzegu w 1481 roku za 8500 grzywien i 1500 dukatów).W polityce zagranicznej książęta opolscy starali się zachować równowagę pomiędzy potężnym królem węgierskim Maciejem Korwinem a jego kontrkandydatem do tronu praskiego Władysławem Jagiellończykiem.Ostatecznie jednak wobec agresywnej polityki władcy Węgier opowiedzieli się za polskim kandydatem,za co zostali nawet w 1487 roku uwięzieni w Koźlu.Wolność odzyskali dopiero po zapłaceniu dużego okupu 15000 złotych
węgierskich.Stan zagrożenia władztwa książąt opolskich,mimo
uczestnictwa na sejmie Rzeszy w 1487 roku w Norymberdze,gdzie zapewne podjęto również sprawę zaborów węgierskich,utrzymał się aż do śmierci Macieja Korwina w 1490 roku.W czerwcu 1497 roku w celu uzgodnienia wspólnych stanowisk namiestnik Śląska książę cieszyński Kazimierz II zorganizował w należącej do biskupstwa wrocławskiego Nysie
sejmik(miano tam się zająć m.in.petycją do Władysława Jagiellończyka w
sprawie zatwierdzenia poprzednich przywilejów dla księstw śląskich,oraz omówić kwestię zagrożenia Węgier ze strony Turków).Na zjazd oprócz Kazimierza przybyli również książę ziębicki Henryk z dynastii Podiebradów,biskup wrocławski Jan IV Roth,oraz Mikołaj II opolski i inni.Rozmowy toczono w ratuszu miejskim,gdzie 26 czerwca
doszło do tragedii.Z nieznanych bliżej przyczyn Mikołaj II,obawiając
się zapewne aresztowania ze strony skłóconego z książętami opolskimi
Kazimierza II(zaniepokojonego ciągłym wzrostem znaczenia synów Mikołaja
I)zaatakował i próbował ugodzić sztyletem cieszyńskiego Piasta,oraz
biskupa Jana Rotha.Oba ataki,dzięki pomocy dworzan dostojników
zakończyły się niepowodzeniem,Mikołaj II zaś chcąc uniknąć
odpowiedzialności uciekł z ratusza i schronił się w znajdującym się
nieopodal kościele św.Jakuba.Tam też doścignęła księcia wysłana za nim
pogoń,która wbrew zwyczajowi na osobisty rozkaz biskupa wrocławskiego
wywlekła księcia sprzed ołtarza by zamknąć go w lochu.Dostojnicy(Kazimierz cieszyński,Henryk ziębicki,Jan Roth)długo nie zastanawiali
się,co zrobić z nieszczęsnym więźniem postanowili wydać go wbrew
prawu pod sąd ławniczy w Nysie,pomimo tego,że Mikołajowi,jako księciu
przysługiwał wyłącznie sąd królewski.Protesty,próba wykupu za
olbrzymią sumę 100000 złotych węgierskich nie dały rezultatu,a jasne
stanowisko namiestnika Śląska stało się sygnałem do zapadnięcia
najcięższego wyroku kary śmierci poprzez ścięcie mieczem.Podczas
procesu książę protestował przeciwko bezprawiu,oraz toczenie się
posiedzenia w języku niemieckim,którego Mikołaj II najwyraźniej nie znał(są pewne poszlaki,że również starszy brat księcia opolskiego znał wyłącznie język polski i czeski).Mikołajowi pozwolono tylko napisać list w którym czynił następcą we
wszystkich należnych mu dobrach brata Jana Dobrego.Starszy brat musiał
się tylko zobowiązać,że da zadośćuczynienie wszystkim,których
wcześniej dotknął gniew i niesprawiedliwość Mikołaja(wśród nich także
matce Magdalenie brzeskiej,z którą toczył spory majątkowe).Wyrok sądu
miejskiego wykonano niemal bezzwłocznie w celu zażegnania
niebezpieczeństwa sprowadzenia z Opola odsieczy Mikołaj II opolski
został ścięty na rynku w Nysie w dniu 27 czerwca 1497
roku.Według tradycji jednymi z ostatnich słów tragicznie zmarłego
księcia było zdanie:„O Nyso!Nyso!Czyż dlatego moi przodkowie darowali
ciebie Kościołowi,abyś mi teraz życie wydzierała?”Książę opolski z nieznanych powodów nigdy się nie ożenił.Został pochowany zgodnie ze swoją ostatnią wolą w kościele franciszkanów w Opolu.Na nagrobku wyryto napis:Leży tutaj pogrzebany ja,który padłem wierny
swym zasadom i mężnie zgiąłem kark po miecz kata.Przechodniu,powiedz
dumnym władcom,że książę Mikołaj istnieje.Na wieść o egzekucji brata Jan II Dobry zaczął gromadzić wojska by krwawo rozprawić się z cieszyńskim
kuzynem.Do wojny jednak ostatecznie nie doszło na skutek zabiegów
dyplomatycznych Władysława Jagiellończyka obawiającego się wojny domowej
na Śląsku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz