wtorek, 1 listopada 2016

Zygmunt Zieliński(generał dywizji)

Ur.24 kwietnia 1925 w Łodzi polski dowódca wojskowy,generał dywizji Wojska Polskiego,doktor nauk wojskowych,dyplomata.Syn zawodowego wojskowego,przed wojną mieszkał we Włodzimierzu Wołyńskim,skąd po napaści Armii Czerwonej na Polskę 17 września 1939 został deportowany wraz z rodziną na Syberię,pracował przy wyrębie lasu.W 1943 r.wstąpił do formowanej na terytorium ZSRR 1 Dywizji Piechoty im.Tadeusza Kościuszki,w 1944 r.jako prymus ukończył Szkołę Oficerską w Riazaniu.Od 1944 r.służył w szkolnictwie wojskowym WP.W 1946 r.ukończył kurs dowódców batalionów w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie.Następnie był wykładowcą taktyki w Oficerskiej Szkole Piechoty nr 3 i starszym adiutantem dowódcy batalionu.W 1948 r.awansował do stopnia kapitana,a w 1951 r.majora.Od 1948 r.studiował w Akademii Sztabu Generalnego WP,którą ukończył w 1951 r.Następnie był wykładowcą w tej akademii w kolejnych latach służby awansował do stanowiska zastępcy szefa katedry i szefa katedry służby sztabów ASG.Pułkownik od 1957 r.W 1962 r.uzyskał tytuł doktora nauk wojskowych.W 1965 r.został szefem Gabinetu Ministra Obrony Narodowej marszałka Mariana Spychalskiego.Od 1968 r.nieprzerwanie przez 18 lat sprawował funkcję szefa Departamentu Kadr MON.Generał brygady od 1968 r.a generał dywizji od 1972 r.Był inspiratorem i jednym z twórców"Zasad działania kadrowego w Siłach Zbrojnych PRL".W 1973 r.uzyskał nagrodę I stopnia MON w dziedzinie sztuki operacyjnej.Na VII(grudzień 1975 r.)oraz VIII Zjeździe(luty 1980 r.)PZPR wybierany na zastępcę członka KC PZPR(1975-1981),na IX Zjeździe(lipiec 1981 r.)wszedł w skład Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej PZPR(1981-1986).W latach 1974-1990 był członkiem Rady Naczelnej oraz Zarządu Głównego ZBoWiD.W okresie stanu wojennego(1981–1983)sprawował funkcję sekretarza Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.W latach 1987–1990 minister pełnomocny Szef Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie Zachodnim.Od listopada 1990 roku w stanie spoczynku.
Ordery i odznaczenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz