Data bitwy |
Uczestnicy bitwy
Skład uczestników bitwy koło Siewierza i to zarówno po jednej,jak i
po drugiej stronie barykady jest zastanawiający.Zarówno źródła,jak i
historiografia są zgodne,że po stronie Henryka IV walczyli w bitwie
Przemko ścinawski,oraz Bolko I opolski.Nie ma już niestety takiej zgodności co do udziału Henryka V Brzuchatego,księcia Legnicy.Wprawdzie część historiografii w sposób bezkrytyczny uznaje zapis Długosza i przyjmuje uczestnictwo syna Bolesława Rogatki w planach Henryka IV,to jednak jeżeli weźmiemy pod uwagę stosunki polityczne panujące w Jaworze
i Legnicy a zwłaszcza napięcia panujące na linii Legnica Głogów to
udział Henryka V w bitwie pod Siewierzem wydaje się nieprawdopodobny.Z dużą dozą pewności można za to wziąć pod uwagę udział innego Henryka,syna Konrada I,księcia Głogowa,starszego brata księcia ścinawskiego Przemka.Po stronie śląskiej uczestniczyły też z pewnością oddziały niemieckie najpewniej Fryderyka z Turyngii.Pomyłką Jana Długosza jest też określenie Władysława Łokietka jako
przywódcy koalicji kujawsko-mazowieckiej.Na tym etapie walki głównym
kandydatem do tronu w Krakowie był bowiem Bolesław II,książę Płocka.Oprócz książąt brzeskiego i płockiego w bitwie siewierskiej z całą pewnością wziął udział Kazimierz książę Łęczycy.Co do Konrada II
takiej pewności już nie ma i nie jest pewne,czy poważnie pokłócony z
bratem książę czerski,jeden z kontrkandydatów Bolesława II na tron
krakowski po śmierci Leszka Czarnego,wziął aktywny udział w zmaganiach z Henrykiem Prawym.Możliwy jest za to udział,chociaż per milites illi solacia ferentibus,wojsk wielkopolskich Przemysła II i pomorskich Mszczuja II.Sprostować należy jeszcze jedną błędną informację Długosza,który syna Konrada głogowskiego Przemka
tytułuje księciem szprotawskim,podczas gdy sam książę w dokumentach,jak i większości źródeł jest tytułowany księciem ścinawskim.
Miejsce i przebieg bitwy
Dla wielu historyków miejsce bitwy leżący bezsprzecznie w księstwie bytomskim Siewierz
budzi spore zaskoczenie,gdyż mało tego,że miejscowość położona jest
daleko od spodziewanego teatru działań wojennych tj.północnych rubieży
krakowskiego,to jeszcze na terytorium księcia Bytomia Kazimierza,o którym nie mamy żadnych informacji,iż brał udział w tym konflikcie.Kazimierz bytomski złożył jednak 10 stycznia 1289 hołd lenny księciu czeskiemu Wacławowi II.Tylko potężne zagrożenie ze strony zewnętrznego wroga mogło skłonić
Kazimierza do tak desperackiego kroku.Nie było to jednak zagrożenie ze
strony koalicji kujawsko-mazowieckiej,skoro Kazimierz,choćby ze sprawą
biskupa wrocławskiego Tomasza II znajdował się w gronie wrogów Henryka
IV.Scenariusz 1289 roku przebiegał prawdopodobnie następująco:Bolko
książę Opola,Przemek książę Ściniawy i Henryk III książę Głogowa,prowadząc oprócz swoich oddziałów posiłki z księstwa wrocławskiego i
Niemiec zostali wysłani przez Probusa przodem do Krakowa,gdzie po zajęciu stolicy,zostawili w zamku i mieście odpowiedniej
ilości załogę.Z pozostałą częścią uszczuplonych sił zdecydowali się
udać na terytorium księstwa bytomskiego by przygotować drogę wojskom
Henryka IV Probusa,zbierającego w tym czasie rycerstwo na Dolnym Śląsku.Kazimierz II uznał wtargnięcie książąt śląskich za bezpośrednie
zagrożenie swojego władania,co spowodowało złożenie za zgodą synów i
możnych dzielnicy hołdu lennego w Pradze 10 stycznia 1289
roku.W tym momencie kontrkandydat do Krakowa Bolesław II doszedł do
wniosku,że warto wykorzystać sytuację i zaatakować niczego nie
spodziewających się Ślązaków rozłożonych na postój w okolicach
Siewierza.Zaskoczenie i przewaga liczebna koalicji mazowiecko–kujawskiej przyniosła zwycięstwo Bolesławowi II.Nie można jednak
zwycięstwa tego zaliczyć do łatwych,skoro jak mówi Długosz doszło do
wielkiej,obustronnej rzezi.Nie wiemy ile brało udział rycerstwa po obu stronach.Na podstawie
danych pośrednich możemy jednak zaryzykować,że oddziały obu wojsk nie
przekraczały po 800 rycerzy.
Śmierć Przemka i niewola Bolka Opolskiego
Nie można w sposób jednoznaczny wytłumaczyć relacji Nagrobków książąt śląskich i Kroniki książąt polskich,które informują w niezwykle barwnym opisie o śmierci Przemka,księcia
ścinawskiego.Według tych relacji nie była to jednak zwykła śmierć
podczas zamieszania bitewnego,lecz księcia już po wzięciu do niewoli
miano obedrzeć ze zbroi i dobić.Wątpliwe jest,aby Władysław Łokietek i Bolesław II,czy też ich
rycerze mieli zamordować z zimną krwią księcia Przemka.W przypadku jego
pojmania zdecydowaliby się raczej na zarobek przy wykupie jeńca
pochodzącego z książęcej dynastii,nie narażając się przy tym na zemstę
rodową.W polityce Henryka III głogowskiego,względem Łokietka nie widać też specjalnych znaków wrogości cechujących władcę Głogowa choćby na linii stosunków z Henrykiem V Brzuchatym.Klucza do interpretacji zapisu obu źródeł należy więc szukać w powiązaniach linii Piastów głogowskich z klasztorem lubiąskim.Ciekawe,że źródła które oskarżają Łokietka o bestialskie i niegodne
zamordowanie młodego Piasta śląskiego informują jednocześnie,że
bezpośrednio zrobiły to będące pod jego rozkazami oddziały kaliskie.Jest to o tyle dziwne,że udział Wielkopolan w bitwie jest nader
wątpliwy.Dziwne byłoby bowiem,żeby Henryk IV Probus zapisał w testamencie Małopolskę jednemu z autorów swojej klęski pod Siewierzem(tj.w tym wypadku Przemysłowi II)sprzed zaledwie ponad roku.Oba wymienione wyżej źródła mówią też o dostaniu się do niewoli księcia opolskiego Bolka.Po bitwie Władysław Łokietek
miał w odwecie za udział księcia opolskiego w koalicji śląskiej
spustoszyć jego księstwo.Wolność Bolko odzyskał zaś dopiero po roku.
Skutki bitwy
Zwycięstwo Bolesława II i Władysława Łokietka pod Siewierzem nie
przyniosło koalicji kujawsko-mazowieckiej spodziewanego sukcesu.Wawel
został obroniony.Bolesław w nieznanych okolicznościach zrezygnował z
ubiegania się o tron krakowski,a Władysław Łokietek wyłącznie swoimi
siłami nie był w stanie sprostać potędze Henryka IV Probusa.Prawdziwym
wygranym starcia pod Siewierzem okazał się ktoś trzeci,kogo możni
krakowscy w dotychczasowych rachubach nie brali poważnie pod uwagę książę czeski(królem bowiem został dopiero w 1297 roku)Wacław II.To właśnie w tym momencie,zagrożony bezkarnie poruszającym się po terytorium jego księstwa wojskom,książę Bytomia
Kazimierz II zdecydował się na hołd lenny,który był początkiem
odchodzenia księstw śląskich od"korony królestwa polskiego".Warto
tutaj zatrzymać się jeszcze nad jednym aspektem.Starsza historiografia
bitwę określała jako triumf oręża polskiego nad zbliżającą się ze
wszystkich stron niemczyzną.Świadczyć o tym miało udział w oddziałach
śląskich wojsk posiłkowych z Turyngii.Również Henryk IV Probus,czy
Henryk III Głogowczyk,jako zgermanizowani Piastowie, ieli być swoistą
forpocztą niemieckiego naporu na Polskę.Jest to jednak zbytnie
przejaskrawienie sprawy,gdyż ani niemieckość śląskich Piastów nie była w
tym czasie oczywista(trudno w XIII wieku mówić w kategoriach
narodowościowych,po prostu kultura i język niemiecki były w całej
Europie wtedy bardzo popularne,w podobny sposób,jak w epoce nowożytnej
francuski,a obecnie angielski),ani drobne w sumie starcie nie mogło
decydować o tak ważnych sprawach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz